Na przedstawionym poniżej VIDEO, asystent włoskiego europosła Angelo Ciocca (z ramienia prawicowej Ligi) objaśnia dziennikarzowi Mediaset’u proceder, podczas którego 705 euro-posłów (wraz z ich pomocnikami i wszelkimi innymi euro-funkcjonariuszami) przeprowadza się z Brukseli na marcową sesję posiedzenia Parlamentu Europejskiego w Strasburgu (od 3 minuty VIDEO).
Asystent europosła opowiada, że – w dzień przed przeprowadzką – każdy europoseł otrzymuje do dyspozycji plastykowy kufer, do którego jest zobowiązany włożyć swe dokumenty i wystawić go na zewnątrz swego pokoju biurowego. Dodaje, że w praktyce – jako że, wszystkie materiały są w formie cyfrowej i telematycznej – kufry większości europosłów podróżują puste.
Tego rodzaju przeprowadzka odbywa się raz w miesiącu, co daje sumę 42 dni rocznie, podczas których czynna jest strasburska siedziba PE. Podróż 8 wielkich TIR-ów (z przyczepami) trwa 6 godzin (w jedną stronę – 430 km). Jak obliczył Europejski Trybunał Obrachunkowy, proceder kosztuje 109 milionów euro i powoduje emisję 19 000 ton CO2.
Jedyny pożytek z europosłów i całej hujni jest taki, że produkują CO2, niezbędny do życia gaz, którego stężenie jest kilkanaście razy za małe do optymalnych warunków. Jednak zgodnie z prawem hujni, za dodatkową emisję CO2 sprzedajnym i zwyrodniałym-osłom należałoby potrącić z ich ogromnych gaży.
"Mi piace""Mi piace"
Pasożydy.
"Mi piace""Mi piace"
“…powoduje emisję 19 000 ton CO2…”
“Celebrowanie”, a więc straszenie ludzi CO2, to jak widać skuteczne odwrócenie uwagi opinii publicznej od prawdziwego “gazu cieplarnianego” SF6 (heksafluorku siarki).
Fluorek siarki(SF6) zaliczany jest do fluorowanych gazów cieplarnianych posiadającym najwyższy spółczynnik ocieplenia globalnego (GWP), który wynosi 23 900, co czyni go najmocniejszym z dotychczas znanych gazów cieplarnianych (wg IPCC). Wartość tego współczynnika oznacza, że kilogram tego związku ma takie samo działanie, jak 23 900 kg dwutlenku węgla.
W przeciwieństwie do CO2, emisja SF6 jest praktycznie całkowicie pochodzenia antropogenicznego i powoduje jego postępującą i nieodwracalną akumulację w atmosferze.
Przeprowadzone w latach 1980–1990 badania wykazały roczny wzrost jego stężenia o 7%, od zanotowanego w 1980 roku poziomu poniżej 1 ppt do niemal 4 ppt w późnych latach 90., co oznacza około 4-krotny wzrost na przestrzeni 20 lat.
[Wikipedia]
Heksafluorek siarki (SF6 ) jest nie tylko “tworem” ludzkim, ale dodatkowo substancją niezwykle trwałą w środowisku naturalnym (np. w atmosferze), a jego czas rozkładu szacuje się na 800–3200 lat.
Dwu tlenek węgla (CO2) jest natomiast pochłaniany przez rośliny, rozpuszczalny w wodzie, oraz jest przede wszystkim gazem “naturalnym”, cyrkulującym od miliardów lat w środowisku Ziemi.
P.S.
A tym czasem erupcje wulkanów (obfitujące w CO2 i SO2 !!!) stanowią naturalny analog dla modyfikacji promieniowania słonecznego (SRM).
“Wstrzykiwanie” dwutlenku siarki (SO2) do atmosfery ziemskiej ma być teraz znowu “zbawienne”:
“…We wrześniu ubiegłego roku naukowcy z Wielkiej Brytanii wystrzelili balon meteorologiczny na dużej wysokości, który uwolnił kilkaset gramów dwutlenku siarki do stratosfery, potencjalnie pierwszy, w dziedzinie geoinżynierii słonecznej….”
[MIT Technology Review, 01-03-2023]
Dotychczasowy problem “kwaśnych deszczy”, wywołany obecnością dwutlenku siarki (SO2) w atmosferze, nagle przestaje być problemem dla globalnych ekologistów:
“…ONZ dyskutuje o zaciemnianiu nieba w celu walki ze zmianami klimatu…”
[https://igorchudov.substack.com/p/the-un-discusses-darkening-the-skies]
Oni chyba zaczęli się śpieszyć, bo już się nie przymierzają, snując projekty, tylko przeszli do fazy ich realizacji:
“…Program Narodów Zjednoczonych ds. Ochrony Środowiska (UNEP) zwołał multidyscyplinarny panel ekspertów w celu dokonania szybkiego przeglądu stanu badań naukowych nad modyfikacją promieniowania słonecznego (SRM)…”
[https://wedocs.unep.org/handle/20.500.11822/41903]
"Mi piace""Mi piace"