Joe Biden, który miał wygłosić oświadczenie w sprawie strzelaniny w szkole w Nashville, rozpoczął swoje przemówienie od dowcipu na temat swej miłości do lodów.
Zajście miało miejsce podczas poniedziałkowego wystapienia Bidena z okazji Miesiąca Historii Kobiet. Prezydent USA był gospodarzem imprezy odbytej w Białym Domu, podkreślającej ważność U.S. Small Business Administration Women’s Business Summit.
Biden: «Nazywam się Joe Biden. Jestem mężem doktor Jill Biden i jadłem lody Jeni’s. Z kawałkami czekolady. Przyjechałem, bo słyszałem, że są tu lody z kawałkami czekolady”. “Przy okazji, mam całą lodówkę pełną na górze. Sądzicie, że żartuję? Nie żartuję.»
Biden: “My name is Joe Biden. I’m doctor Jill Biden’s husband, and I ate Jeni’s ice cream. Chocolate chip. I came down because I heard there was chocolate chip ice cream.” “By the way, I have a whole refrigerator full upstairs. You think I’m kidding? I’m not.”
https://nypost.com/2023/03/27/bidens-bizarre-ice-cream-joke-in-nashville-shooting-remarks/ https://dailycaller.com/2023/03/27/heard-chocolate-chip-biden-opens-speech-rant-ice-cream-womens-history-month/
Bidenladen jeszcze dobrze nie znał sprawy a już wiedział że sprawca strzelał z kałasza! Kto i jak napuszcza tych przykrętów do tych rzeźni? A wszystko po to zapewne aby amyryckim odebrać prawo do broni. Pewnie boją się szambochleje że może nadejść sądny dzień dla nich.
"Mi piace""Mi piace"
Aż dziw bierze, że nie wspomniał o pizzy… może mu się przejadła? A tak na serio: degeneraci z NWO (prawie bez wyjątku, zboczeńcy i pedofile) mają specjalny kod komunikacji, którym posługują się dziś już niemal jawnie. I tak: hot dog – oznacza chłopca, pizza – dziewczynkę, ser (cheese) – małą dziewczynkę, makaron (pasta) – małego chłopca, lody (ice cream) – męską prostytutkę, orzechy lub orzeszki (walnuts lub nuts) – osobę ciemnoskórą, mapa (map) – spermę, sos (sauce) – orgię (itp.). Prawdopodobnie więc wcale nie chodziło o zwykłe lody. Zbok najpewniej po prostu puścił oko do „swoich”.
"Mi piace""Mi piace"