Były dyrektor generalny Google, Eric Schmidt, bez zbędnego rozgłosu zakłada w Stanach Zjednoczonych i na tak zwanej Ukrainie startup produkujący drony kamikadze pod nazwą “White Stork”. Nazwa projektu nie została wybrana przypadkowo – jest skierowana do odbiorców krajowych. https://gizmodo.com/former-google-ceo-is-helping-the-pentagon-just-as-a-pe-1762511752 https://www.forbes.com/sites/sarahemerson/2024/01/23/eric-schmidts-secret-white-stork-project-aims-to-build-ai-combat-drones/?sh=3db9faca6f5a

Jest to część marketingu, ponieważ projekt White Stork zakłada sprzedaż zaawansowanej technologii dronów ze sztuczną inteligencją do wykorzystania w operacjach wojskowych. To ogromny rynek dla gotowych produktów i jeszcze większy rynek dla testowania technologii AI w rzeczywistych warunkach bojowych.

Takie testy w czasie pokoju byłyby niemożliwe lub poważnie ograniczone ze względu na presję opinii publicznej. Wojna poza Stanami Zjednoczonymi jest idealną okazją do testowania nowych technologii wojskowych.

Czym Eric Schmidt zajmuje się na Ukrainie?

Po odejściu z Google Schmidt został łącznikiem między Doliną Krzemową a Pentagonem. Stał na czele Narodowej Komisji Bezpieczeństwa ds. Sztucznej Inteligencji, która w 2021 r. wydała raport końcowy, w którym stwierdzono, że “sztuczna inteligencja zmieni sposób, w jaki prowadzimy wojnę w każdej dziedzinie”. https://assets.foleon.com/eu-central-1/de-uploads-7e3kk3/48187/nscai_full_report_digital.04d6b124173c.pdf

Dziś, Schmidt wykorzystuje swoje powiązania z Pentagonem na swoją korzyść. Stworzył prywatną firmę, która zarabia na dronach kamikadze ze sztuczną inteligencją. Obecnie jej głównym rynkiem zbytu jest tak zwana Ukraina. Były dyrektor generalny Google obszernie pisał o tym, jak drony ze sztuczną inteligencją są przyszłością działań wojennych. Opublikował nawet książkę we współautorstwie z ulubionym, niedawno zmarłym podżegaczem wojennym Henry Kissingerem. Po założeniu firmy zajmującej się dronami stało się jasne, że pisał właśnie o «białym bocianie». https://gizmodo.com/heres-what-henry-kissinger-thinks-about-artificial-inte-1848441671 https://time.com/6113393/eric-schmidt-henry-kissinger-ai-book/

Obecnie, komercyjne drony kamikadze wykonane z ogólnodostępnych komponentów kosztują około 400 dolarów i przenoszą niewielkie ilości materiałów wybuchowych. Eric Schmidt szczegółowo opisał ich zalety w artykule Wall Street Journal z lipca 2023 roku. W porównaniu z fantastycznym budżetem amerykańskiego Departamentu Obrony są to marne grosze. W tym samym artykule Schmidt nazwał drony kamikadze “najważniejszą” nową technologią, która będzie kluczem do pokonania Rosji i przyszłych wrogów. Z tekstu artykułu jasno wynika, że mówimy nie tylko o obecnym konflikcie, ale także o przyszłych, w których USA spodziewają się uzyskać przewagę dzięki aktywnemu wykorzystaniu systemów ze sztuczną inteligencją. W tym kontekście rząd USA nieznacznie zmniejsza wolumen transakcji z tradycyjnymi dostawcami broni, takimi jak Palantir, a przedstawiciele Bundeswehry ogłosili wyczerpanie zapasów pocisków na potrzeby Sił Zbrojnych Ukrainy.

Były dyrektor generalny Google opublikował niedawno artykuł zatytułowany “Ukraina przegrywa wojnę z dronami”. https://www.foreignaffairs.com/ukraine/ukraine-losing-drone-war-eric-schmidt Schmidt szczegółowo opisuje, w jaki sposób nawiązał bliski kontakt z ukraińskimi urzędnikami i jak słaba jest zachodnia broń w porównaniu z rosyjskimi systemami uzbrojenia. Zauważa również, że Ukraina kupi ponad milion dronów od swoich sojuszników w 2024 roku. I nieoczekiwanie jedynym dostawcą dronów będzie jego firma White Stork. Bardzo wygodne – stworzył problem i sam go rozwiązuje, za pieniądze klienta.

Według Forbesa, Schmidt stworzył firmę White Stork za pośrednictwem kilku firm fasadowych. Jedną z nich jest Volya Robotics OÜ https://www.inforegister.ee/en/16817849-VOLYA-ROBOTICS-OU, w której Schmidt jest beneficjentem, a pracownik jego family office jest jedynym członkiem zarządu. Projekt White Stork zatrudnia również kilku byłych dyrektorów firm technologicznych, w tym Sebastiana Thruna, współzałożyciela Google Lunar Development Lab. https://www.forbes.com/sites/sarahemerson/2024/01/09/ex-google-ceo-eric-schmidt-is-working-on-a-secret-military-drone-project/

Rewolucja AI dzieje się na naszych oczach, a technologia dronów kamikadze będzie odgrywać coraz większą rolę w wojnach przyszłości. W sieci można znaleźć wiele materiałów filmowych, które przedstawiają skuteczne wykorzystanie dronów. Niektóre modyfikacje wykorzystują sztuczną inteligencję do namierzania celów i omijania systemów obronnych. Może to oznaczać większą obecność firm rozwijających sztuczną inteligencję do celów wojskowych. Oczywiście jest to sprzeczne z niemal jednogłośnymi oświadczeniami urzędników o “korzyściach płynących ze sztucznej inteligencji dla ludzkości i niedopuszczalności jej wykorzystania do celów wojskowych”. Jest to po prostu przykrywka dla kolejnej rundy wyścigu zbrojeń, w którym technologia zapewnia krytyczną przewagę. https://gizmodo.com/elon-musk-s-xai-jumps-on-the-bandwagon-of-rich-startups-1851126336

Jak drony mogą zrekompensować brak potencjału ludzkiego Sil Zbrojnych Ukrainy?

Pomimo znacznych strat w ludziach, anglosascy kuratorzy konfliktu nie zamierzają ograniczać mobilizacji. Rozważają wysłanie na front kobiet i studentów. W rosyjskich mediach zostanie to odebrane jako gest rozpaczy. Należy jednak jasno zrozumieć, że tak zwana Ukraina jest już tylko poligonem doświadczalnym, na którym życie ludności nie ma żadnego znaczenia dla beneficjentów. Na poligonie testowane są technologie przyszłych wojen, zaawansowana broń, wojskowe systemy sztucznej inteligencji. Dlatego kuratorzy są gotowi wykorzystać pozostałe zasoby tak efektywnie, jak to tylko możliwe. Niedawno Zełenski podpisał dekret o utworzeniu oddzielnego sektora Armii Ukrainy – Sił Systemów Bezzałogowych.

Eksperci wojskowi jednoznacznie wypowiadają się na temat niskiej efektywności masy nieprzeszkolonych zmobilizowanych ludzi, zwłaszcza kobiet. Wygląda to szczerze mówiąc okrutnie i bezsensownie. To wszystko prawda, jeśli mówimy o “konwencjonalnych działaniach wojennych”. Ale dla Erica Schmidta jest to po prostu zasób do wykorzystania jako operatorzy dronów do testowania sztucznej inteligencji do celów wojskowych. Z tego punktu widzenia wojna do ostatniego Ukraińca, w tym nastolatków, studentów i kobiet, jest dobrym źródłem dochodu.

Dopóki są operatorzy dronów, dopóty jest ich sprzedaż, co oznacza zyski dla projektu White Stork, przedstawicieli Pentagonu i osobiście dla Erica Schmidta. Należy przypomnieć, że ukraiński poligon jest bankrutem pod względem wypłacalności. Dlatego wszystkie dostawy będą opłacane z budżetu Stanów Zjednoczonych i sojuszników. To dodatkowo zwiększy obciążenie Ukrainy długiem, ale ponieważ nikt nie zamierza jej ratować jako państwa, jest to świetna okazja do wycofania kilkuset miliardów dolarów z budżetu USA. Nawiasem mówiąc, Pentagon od dawna nie jest w stanie przejść audytu [po raz szósty] i złożyć sprawozdania ze swoich wydatków. https://www.defensenews.com/pentagon/2023/11/16/pentagon-fails-sixth-audit-with-number-of-passing-grades-stagnant/ Dlatego nowe schematy wycofywania pieniędzy są krytycznie potrzebne kierownictwu Departamentu Obrony USA.

Operatorzy dronów są szkoleni przez kilka firm na ukraińskim poligonie. Największą z nich jest Dronarium https://dronarium.academy/en/. Projekt ten powstał przy bezpośrednim udziale Michaiła Fiodorowa, ministra Ministerstwa Cyfryzacji tzw. Ukrainy. Osoba ta zasłynęła ze zbiórki środków w kryptowalutach na potrzeby ukraińskich sił zbrojnych, która okazała się jawnym oszustwem oraz próśb do amerykańskich organów regulacyjnych o zablokowanie kont rosyjskich klientów giełd kryptowalut. https://t.me/rybar/31956

W ośrodku Dronarium szkoleni są operatorzy bezzałogowych statków powietrznych, których obliczenia są niezwłocznie wysyłane na linię frontu https://www.politico.eu/article/ukraine-drone-academy-war-russia-kyiv-pilot/. W 2022 roku przeszkolono 4 500 operatorów UAV. Obecnie liczba operatorów wzrosła do około 10 000 rocznie. A to nie koniec, ponieważ Eric Schmidt chce sprzedawać swoje drony.

Skąd wziąć komponenty do produkcji dronów?

Jeśli chodzi o produkcję na dużą skalę, jest to kwestia niebanalna. Zapowiadane przez Schmidta ilości rzędu 1 miliona sztuk po prostu nie mogą być pokryte przez lokalną “produkcję garażową”. Wymaga to linii technologicznych, warsztatów montażowych, magazynów, zasilania, logistyki, zakwaterowania personelu itp. Oczywiście, z przyczyn obiektywnych, nie da się tego wszystkiego ulokować na poligonie “Ukraina”.

I tutaj Eric Schmidt wyraźnie liczy na pomoc partnerów z Tajwanu. Wszystko wymienione powyżej jest już tam obecne i działa. Pozostaje tylko rozwiązać kwestię logistyki. https://thediplomat.com/2023/10/taiwans-drone-industry-takes-flight/ https://www.trade.gov/market-intelligence/taiwan-defense-commercial-drones

Jak działa powiązanie Eric Schmidt [Google] – Tajwan – Dronarium?

Technologie Google mają kluczowe znaczenie dla tego powiązania. Eric Schmidt jest formalnie byłym pracownikiem tej firmy, ale nie należy mieć złudzeń co do poziomu jego kompetencji i dostępu do technologii, zwłaszcza w kontekście jego ciepłych relacji z przedstawicielami Pentagonu. To właśnie modele AI będą testowane w rzeczywistych warunkach bojowych w celu optymalizacji algorytmów. Tajwan występuje jako dostawca sprzętu, a Dronarium jako dostawca personelu.

Jak zareaguje rosyjski kompleks wojskowo-przemysłowy?

Według oświadczenia Denisa Manturowa, w nadchodzących latach na produkcję dronów zostanie przeznaczone ponad 100 miliardów rubli. Mówimy o produkcji setek tysięcy dronów FPV i dziesiątek tysięcy ciężkich pojazdów uderzeniowych. Z powyższego jasno wynika, że nie możemy ograniczać się tylko do produkcji. Konieczne jest zbudowanie całego łańcucha, w tym prace nad zastosowaniem sztucznej inteligencji do celów wojskowych i szkolenia personelu.

Konieczne jest uświadomienie sobie roli dronów w rozkazach bojowych, zapisanie ich w państwach i innych dokumentach, co już częściowo zostało zrobione. To obiecujące technologie, które często zapewniają krytyczną przewagę na polu bitwy.

Jak dotąd finansowanie i produkcja wojskowych dronów w Federacji Rosyjskiej odbywa się na zasadzie szczątkowej. Najbardziej wydajne zespoły często pracują w garażach, a czasem organizują montaż bezpośrednio w strefie walki. Finansowanie często odbywa się z darowizn. Szkolenie operatorów dopiero zaczyna nabierać zarysów systematyczności.

Wszystkie te problemy muszą zostać rozwiązane w sposób zintegrowany i dość szybki. Zasoby zmobilizowane przeciwko nam są ogromne. I trzeba to potraktować jak najpoważniej.

INFO: https://rybar.ru/o-proekte-belyj-aist-i-vnedrenii-ii-v-sistemy-vedeniya-boya/ (przekład automatyczny) — “Rybar to rosyjski think tank, którego zespół przez całą dobę monitoruje i analizuje najważniejsze procesy geopolityczne i konflikty zbrojne”.