Po upływie mniej więcej 12 godzin od opublikowania po polsku rewelacyjnej wręcz wiadomości o laboratoryjnym zidentyfikowaniu obecności grafenu w tzw. «szczepionkach», na nasz blog weszło zaledwie 200 osób. Wydaje się więc, że zamiast informowania pesudo-społeczeństwa polskiego, należy pozostawić je, aby wypasało się spokojnie w oczekiwaniu na przewiezienie do rzeźni.