7%-owa podwyżka – z mocą wsteczną – dla wszystkich pracowników instytucji europejskich powoduje, że uposażenie komisarza europejskiego wynosi ponad 30 000 euro.

6 stycznia 2023  

Ile zarabia Ursula Von der Leyen? – Według doniesień sprzed kilku dni, jej uposażenie osiągnęło rekordową kwotę 31 250 euro miesięcznie, co oznacza wzrost o 2044 euro w stosunku do dotychczasowego, dzięki drugiej podwyżce pensji w roku 2022. Poinformowała o tym niemiecka gazeta “Bild”. https://www.bild.de/politik/ausland/politik-ausland/7-prozent-gehaltsplus-bei-der-eu-von-der-leyen-bekommt-jetzt-1000-euro-am-tag-82447174.bild.html

Jest to wynagrodzenie brutto, ale należy pamiętać, że od pracowników instytucji europejskich nie pobiera się podatku dochodowego, a jedynie niewielkie procenty na różne podatki plus 10 procent, które każdy płaci na własną emeryturę. Oczywiście uposażenie Ursuli Von der Leyen nie jest jedynym, które uległo zmianie w górę, bo jak donosi “Bild”, w rzeczywistości, wszyscy pracownicy instytucji europejskich mieli skorzystać z retroaktywnej podwyżki o 7 procent w stosunku do roku 2021.

Oczywiście przewodnicząca Komisji Europejskiej będzie jedyną osobą, który otrzyma około 1000 euro dziennie. A nawet więcej, biorąc pod uwagę, że z dodatkami do pensji, Von der Leyen zarabia około 36 tys. euro na miesiąc.

W przypadku pozostałych komisarzy wzrost o 7% odpowiadałby średniemu wzrostowi wynagrodzenia o 1667 euro. Nieźle, biorąc pod uwagę, że dla pracowników instytucji europejskich podstawowa płaca zaczyna się od 3 tys. euro miesięcznie i wzrasta do 20 tys. euro – z wykluczeniem Von der Leyen. Najmniejsza podwyżka dotyczy pensji niskich, która odpowiada 214 euro i podnosi uposażenie do 3272. Oczywiście owo przeliczenie i korekta obejmuje również posłów do PE, którzy odtąd przekroczą pułap 10 000 euro miesięcznie, zarabiając 10 495 euro. Ale dla nich kwestia podatkowa jest inna, bo są zobowiązani do uiszczenia opłaty na rzecz swojego kraju. Oczywiście nie jest tak, że to ich zubaża, bo korzystają z ulgi na wydatki w wysokości 5 tys. euro, która nie wymaga nawet zgłoszenia.

Wspomniane podwyżki zostały przemilczane przez Komisję Europejską, która – jak twierdzi “Bild” – sprytnie zaczekała z upublicznieniem spóźnionych informacji do okresu świątecznego. Oczywiście to nie wystarczyło, aby ukryć fakt, który sprawił, że wielu ludzi pokręciło nosem, ale Bruksela broniła się, mówiąc, że chodzi o zwykłe dostosowanie do ewolucji siły nabywczej urzędników krajowych na szczeblu centralnym. Owo 7 procent ma być kombinacją, która obejmuje 4,4 procentową korektę inflacji w okresie lipiec 2021 – lipiec 2022, do której dodano 2,5 procent, aby zrekompensować automatyczną podwyżkę niezrealizowaną w czasie pandemii. https://www.ilgiornale.it/news/europa/mille-euro-giorno-ursula-von-leyen-ancora-aumenti-leurocasta-2102338.html